środa, 4 września 2013

Wielki futbol w małych miastach

W dzisiejszych czasach kwestia gdzie ma grać reprezentacja jest jasna.
Najważniejsze mecze są rozgrywane na stadionie narodowym w Warszawie, na arenach w Poznaniu, Wrocławiu i Gdańsku wybudowanych lub przebudowanych specjalnie na potrzeby Euro 2012.
Swoje szanse dostają też inne duże aglomeracje jak Kraków czy  rzadziej Szczecin lub Bydgoszcz.

Jednak jeszcze kilkanaście lat temu reprezentacja Polski  była rzucana z miasta do miasta, lub nawet pisząc bardziej szczegółowo z miasteczka do miasteczka.
Apogeum takiego stanu rzeczy osiągnieto w latach 1992 - 93 kiedy to nasza reprezentacja podejmowała przeciwników w Jastrzębiu, Iławie czy w Brzeszczach.

Brzeszcze: Miasto w województwie Małopolskim w powiecie Oświęcimskim, założone w XV wieku prawdopodobnie przez osadników flamandzkich, populacja 11057. Na terenie miasta działa kopalnia węgla kamiennego. Tyle suchych faktów.


Jak to się stało że Brzeszcze czy Iława gościły reprezentacje ?

Wczesne lata dziewiećdziesiąte to okres chyba najmniejszego zainteresowania piłkarską reprezentacją ze strony publiczności Wynikało to z wielu czynników. Wpływ na to miała sama kadra która przegrywała z kretesem wszystkie możliwe kwalifikacje do mistrzostw Świata cz też Europy.
Innym powodem była transformacja ustrojowa która dokonała się po 1989 roku. Ludzie w warunkach szalejącej hipperinflacji i powszechnej biedy nie skupiali się na występach kadry. Jeśli chodzi o rozrywkę zaczeliśmy akurat gonić europę zachodnią i poznawać towary których o których mogliśmy tylko wcześniej marzyć jak telewizja satelitarna , video czy komputery. Futbol w takim wypadku spadal na odległe miejsce.

Najlepiej poziom zainteresowania kibiców meczami reprezentacji odzwierciedlił mecz w kwalifikacjach do WC 1994 USA kiedy to jesienią 1993 roku w Poznaniu Polska podejmowała Holandie i holenderskich kibiców na stadionie pojawiło się około 15000 podczas gdy polaków było tylko  5000.

Ale jak futbol w  wydaniu reprezentacyjnym mógł zagościć w miastach które nie mogły się nawet szczycić tytułem stolicy powiatu ?

No cóż ówczesne władze związku piłkarskiego przypominały te z czasów kadencji Grzegorza Lato, czyli mówiąc krótko wszystko się dało załatwić, a miejscowości o które wymieniono wyżej były u szczytu rozkwitu. Na przykład  w Brzeszczach sport sponsorowała kopalnia co przełożyło się na wymierne sukcesy miejscowych sportowców . miejscowy Górnik Brzeszcze występował wtedy w czwartej lidze najwyżej w swojej historii. Swoją przygodę zaczynali wtedy znani ligowcy jak Marcin Folga czy Arkadiusz Kłoda. Innym znanym sportowcem pochodzącym z Brzeszcz jest Arkadiusz Skrzypaszek   medalista igrzysk olimpijskich z Barcelony.



Na tym właśnie stadionie Polska rozegrała swoje pierwsze miedzypaństwowe spotkanie z Litwą

31.03.1993 o godz 16.00 rozpoczeło się pierwsze w historii spotkanie miedzy obiema reprezentacjami.

Po roku 1945   Litwa była cześcią ZSRR w związku z czym samodzielna reprezentacja Litwy nie istniała.
W dwudziestu miedzywojennym natomiast stosunki miedzy Polska a Litwą dalekie były od przyjaznych, co zresztą widać aż po dziś, wystarczy krótka podróż do Wilna aby zobaczyć jak litwini są nastawieni do polaków.

składy drużyn
POLSKA: Adam Matysek ( 46 Aleksander Kłak) - Marcin Jałocha, Tomasz Wałdoch, Dariusz Grzesik ( 46 Krzysztof Maciejewski) - Adam Fedoruk, Ryszard Staniek, Jerzy Brzęczek (k), Maciej Śliwowski ( 46 Dariusz Gęsior), Piotr Świerczewski ( 46 Jacek Bednarz) - Jan Furtok, Krzysztof Warzycha 
selekcjoner Andrzej Strejlau

LITWA: Gintaras Stauce (k) - Dainius Suliauskas (46 Andrius Tereskinas ), Girius Kalvatis, Verginijus Bałtusnikas, Remigijus Sakalas ( 46 Tomas Ziukas) - Vytautas Apanavicius, Viktoras Olsanskis ( 60 Irmantas Stumbrys), Igoris Krilovas, Rikardas Zdancius (71 Arturas Mika) - Eimantas Poderis, Vaidotas Slektys

Spotkanie skończyło się wynikiem 1:1, bramkę dla Polski zdobył Świerczewski Jako ciekawostkę można podać Fakt że mecz sędziował polski sędzia Piotr Werner. Spotkanie oglądało na żywo 7000 osób.

W Iławie mecz oglądało wiecej widzów bo aż około 10000, rywal też nie był z górnej półki bo gościliśmy łotyszy a mecz wygraliśmy 1:0 po golu doskonale znanego z canalu + Grzegorza Mielcarskiego 


                                       stadion Jezioraka Iława

W jastrzębiu Zdrój podejmowaliśmy natomiast piłkarzy z Czech i tam także spotkanie zakończyło się wynikiem 1:0 dla Polski. Na trybunach zasiadło około 8000 widzów. 

Jak widać z frekwencją w tych mniejszych ośrodkach było bardzo dobrze, mecz reprezentacji był wielkim piłkarskim świętem i powodem do dumy biorąc pod uwage fakt iż przynajmniej pół tuzina innych meczy reprezentacji gromadziło publiczność rzedu 100 osób !!!.