Dzisiaj troszke o strategii gry oraz troche o terminologii bukmacherskiej.
Na początek wyjaśnie pojecie bilansu który przedstawiłem w poście powyżej. Otóż statystyki typera podaje się zazwyczaj za pomocą bilansu a rzadziej Yeldu. Bilans to sumaryczny zysk powstały po podliczeniu kursów i stawek w nim zawartych. Przyjmuje się iż bilans podaję się w jednostkach. Typer podając typ zazwyczaj określa jednostkową stawkę na dany typ która określa pewność typu, i tak typ mało prawdopodobny gra się za 1 jednostkę natomiast bankier to 10. Zapis takiego typu to zazwyczaj
Typ: 1 kurs: 1.75 10/10
Przy podliczaniu bilansu jako zysk bierzemy pod uwage w takim wypadku tylko 7.5 a nie 17.50 , gdyż nalezy pamietac ze 10 jednostek zostało przez nas postawionych a zysk netto to wlaśnie 7.5 jednostki
Jednostką w takim układzie może być dowolna waluta oraz kwota 10 złotych, 50 $ , 500 Euro, wszystko zależy od zasobności portfela gracza.
Znacznie mniej popularnym sposobem podawania bilansu jest yeld.
Yeld to stosunek wygranej kwoty do postawionej:
np stawiamy 100 zlotych po kursie 2.00 nasza wygrana to 200 zl a yeld to 100 %
Wracając do strategii to sposobów gry jest wiele i każdy lubi grać inaczej.
Jedni preferują "taśmy, tasiemce itd " czyli pojedyńcze kupony na których zawarte jest kilka - kilkanaście meczy i za niską stawkę można uzyskać wygraną rzędu kilku tysięcy i więcej. Taka strategia jest mało skuteczna lecz czasami zdarzają się wygrane ( mój sąsiad dwukrotnie trafił kupon na około osiem tysiecy w toto - mixie grając za 2 złote)
Inni grają ostrożnie tylko kilka zdarzeń na kuponie , małe AKO gdzie szansa trafienia jest dużo wyższa
Mój ulubiony sposób gry to systemy, czyli granie kilku meczy w rozpisie gdzie nawet przy kilku błędach wciąż wygrywamy, oczywiście jesli zle obstawimy 3 lub wiecej wyników w systemie wygrana jest symboliczna , przy 2 błedach zazwyczaj zwraca się stawka, a przy jednym jesteśmy dużo do przodu. Ponieważ rzadko sie zdarza aby wszystkie mecze weszły dlatego uważam ten sposob gry za za najlepszy bo ponieważ z jednej strony daje szanse na wysokie wygrane a z drugiej ogranicza straty, i wbrew pozorom nie jest kosztowny wystarczy około 60 zlotych przy rozpisie 7 meczy.
Kolejny sposób to granie singli tj pojedynczych meczy , zazwyczaj za wieksze stawki
Istnieje również kilka innych sposobów gry które już za dużo z bukmacherką nie mają wspólnego a idą w stronę inwestowania jak granie sure betów czyli obstawianie wszystkich wyników w danym spotkanie 1 X 2 lu 1 2 u róznych bukmacherów tak aby w rezultacie ogółem wyjśc na plus, czy trading tj gra na spadających i zwyżkujących kursach
Powyżej przykład sure beta Mecz Zalgiris Kowno Caja Laboral kursu 2.6 i 1.85
Mamy do dyspozycji 100 zlotych które stawiamy następująco
Caja Laboral stawka 41.57 x 2.60 -> EWK 108.10 zl
Zalgiris stawka 58.73 x 1.85 -> EWK 108.10 zl
Tyle tytułem podstaw czas przejść do konkretnych zasad które przynoszą zyski.
Marża to inaczej zysk bukmachera którego my nie widzimy i nie zobaczymy nigdy a dzieki któremu bukmacher zarabia na siebie i stać go na reklamę na przyklad na koszulkach Realu.
W idealnym bukmacherze kursy na mecz tenisa czy siatkówki wynosiły by 2.0 - 2.0 w kazdą strone, niestety w życiu tak dobrze to nie ma. Spójrzmy na przykładzie meczu siatkówki z naszej rodzimej ligi.
Kedzierzyn Koźle : Rzeszów 19.10.12 20.30 kursy meczowe
Tak więc jesli postawimy 100 zlotych na ZAKSE K-K to w marathonbet wygramy 182 zlote a bet-at-home tylko 160 złotych. Hmm może w takim wypadku warto by zagrać w Bah na Assecco kurs powinien byc wysoki, otóż nie za 100 dostaniemy w tym wypadku 190 podczas gdy w marathonbet bedzie to 212 . dlaczego ? ponieważ BAH ma najwyższą marże na rynku a przez to najniższe kursy. Jak pokazuje rubryka payout wypłata stawki w BAH to 86.9 % podczas gdy u lidera tabeli 97.9 %. Tak wiec przy wyborze bukmachera lepiej postawic na firmy typu pinnacle czy bet365 niż bwin czy bet at home
